Odświeżenie wizerunku jeszcze do niedawna kojarzyło się z muzykami, którzy właśnie wydali nowy album. Wtedy bardzo często zmieniali też swój image, by „zrobić więcej szumu” wokół swojego nowego „krążka”. Dzisiaj rebranding z powodzeniem wykorzystują biznesmeni, a firmy, które przejdą odpowiednie „zabiegi kosmetyczne”, zyskują. W jakim sensie można mierzyć te pozytywny, jakie zapewnia zmiana wizerunku firmy?
Czym jest rebranding?
Rebranding to, mówiąc wielkim uproszczeniu, zmiana polewy pączka z czekoladowej na lukrowaną. Jest to wciąż ten sam pączek, ale z lukrem może smakuje lepiej, może więcej osób zwróci na niego uwagę? Nagle staje się produktem, który wszyscy chcą spróbować pomimo tego, że, jak już wspomniano, jest to ciągle ten sam pączek.
Zatem rebranding to nic innego, jak nadanie istniejącemu produktowi, marce, czy nawet całej firmie zupełnie nowego wyglądu. Dobrym przykładem takiej modernizacji, która przyniosła pozytywne efekty, jest przemiana Poczty Polskiej. Zmieniła się również na plus sieć telefonii T-Mobile, czy IKEA, dodając tylko „u” w swoim sloganie „Ty tu rządzisz”, zmieniając je nie do poznania na „Ty tu urządzisz”.
Kiedy warto zainwestować w rebranding?
Najczęściej w działania „liftingujące” w firmie inwestuje się wtedy, gdy jest to opłacalne. Brzmi enigmatycznie, ale tak naprawdę chodzi o to, że środki przeznacza się na takie działanie, gdy jest to konieczne. Za pomocą rebrandingu można w niedługim czasie zmienić sposób, w jaki markę, produkt, czy firmę postrzega faktyczny bądź potencjalny klient.
Ma to olbrzymie znaczenie, jeśli negatywny wizerunek zatacza coraz szersze koło i z każdym kolejnym dniem przedsiębiorstwo liczy przez to coraz większe straty. Brak reakcji na takie zjawisko może być naprawdę opłakane w skutkach. Instytucja może w końcu popaść w kłopoty finansowe, a te jeszcze bardziej zawężą grono odbiorców, którzy są w stanie zaufać wątpliwej reputacji.
Rebranding bardzo często pozwala odwrócić szalę, będąc swego rodzaju metaforycznym wspomaganiem. Dzięki niemu firma może wyjść bez szwanku lub z lekkim otarciem, jadąc ciasnym zakrętem z umiarkowanie dużą szybkością.
Dlaczego rebranding jest skuteczny?
Zmiana logo, kolorystyki, a także haseł reklamowych wpływa na to, w jaki sposób firmę postrzega odbiorca. Najczęściej zmiany te nie są powierzchowne, ale idzie za nimi zupełnie inna filozofia i podejście. Jeśli tak nie jest to trzeba liczyć się z tym, że nawet najbardziej genialne prace grafika, copywritera, czy osoby od PR nie wniosą wiele. Firma po prostu musi przejść gruntowną przemianę, jeśli faktycznie chce zyskać w oczach klientów – obecnych i przyszłych.
Czy rebraning jest kosztowny?
Wszystko zależy od tego, co ulega poprawie. Czy zmienia się tylko jeden produkt w ofercie firmy, czy odświeża się logo, czy w ogóle zmienia całą kolorystykę albo nawet przebranżawia działalność. Im bardziej takie działania ingerują w strukturę firmy, tym te koszty będą większe. Nie ma się co oszukiwać, dzisiaj rebranding do najtańszych działań nie należy.
Wystarczy tylko wziąć pod uwagę to, że firmy są obecne w mediach społecznościowych. Zmieniając na przykład logo, trzeba zadbać, by pojawiło się to nowe w każdym z takich kanałów dystrybucji i komunikacji. Do tego dochodzi oczywiście oficjalna strona internetowa, wszelkiego rodzaju dokumenty sygnowane nazwą firmy i logo, a także gadżety reklamowe, itp.
Co jeśli nie rebranding?
Ktoś może pomyśleć, że skoro to są tak duże wydatki, to wiele firm po prostu nie stać na tego rodzaju inwestycję. Czy w związku z tym można podjąć jakieś inne kroki? Oczywiście, że tak. Może to być po prostu inna forma próby zmiany wizerunku, czyli mniej na pokaz, a bardziej poprzez konkretne działanie.
Można na przykład usprawnić dział sprzedaży, zamiast inwestować w marketing. Znalezienie odpowiednich ludzi na dane stanowiska również jest kosztownym przedsięwzięciem, ale na ogół szybko się zwraca. Natomiast, jak już wspomniano, jeśli za marketingiem nie ma nic więcej, firma może sobie strzelić w przysłowiową stopę. Każde kolejne takie działanie z jej strony spotka się z coraz mniejszą dozą zaufania.
Taka wewnętrzna transformacja daje efekty jednak nie działa lotem błyskawicy, jak to ma miejsce w przypadku rebrandingu. Z drugiej strony można połączyć promocję ze zmianami, które się wprowadza i na bieżąco informować o tym, co się zmienia i jakie to daje korzyści.