Obserwując różnego rodzaju fora internetowe można zauważyć, że coraz częściej pojawiają się w nich różne rekomendacje. Jako potencjalni odbiorcy chętnie kierujemy się takimi rekomendacjami i opiniami pozytywnymi lub negatywnymi podczas wybierania produktów i usług w życiu codziennym. Czy kierowanie się takimi rekomendacjami jest dobre?
Marketing plotki, czyli fałszywe rekomendacje
Nie można zaprzeczyć temu, że połowa rekomendacji jakie znaleźć można w sieci, to nic innego jak fałszywe opinie. Opinie te zamieszczane są przez agencje reklamowe, które realizują kampanie marketingowe dla firmy. Tak, mówiąc wprost takie rekomendacje, komentarze wystawione na różnych forach, blogach to nic innego jak marketing plotki. Nazywamy go czasami również profesjonalnie marketingiem szeptanym. Można tutaj mówić o metodzie pozyskiwania nowych klientów na swoje produkty i usługi. Jest to psychologiczne oddziaływanie na świadomość ludzką, ponieważ teraz jesteśmy bardziej skłonni do tego, aby wysłuchać czyjejś pozytywnej lub negatywnej relacji niż pokierować się plakatami lub ulotkami znalezionymi w sieci.
Wykorzystanie marketingu szeptanego
Aby rekomendacje umieszczone na różnego rodzaju forach dyskusyjnych okazały się skuteczne, należy umiejętnie posługiwać się marketingiem szeptanym. Do wyboru mamy m.in. trendsetting, cause marketing, czy też marketing wirusowy. Trendsetting to nic innego jak wyznaczanie nowych trendów, ścieżek powodujących, że będziemy chcieli posiadać dana rzecz lub wykorzystywać daną usługę.
Marketing wirusowy polega na rozpowszechnianiu skutecznego, ale przyjaznego materiału reklamowego na bardzo duży zasięg. Cause marketing polega na wypromowaniu określonych produktów do docelowej grupy społecznej. Obieramy sobie ludzi młodych, starszych, w średnim wieku do których będzie ostatecznie skierowana nasza usługa.
Skuteczność rekomendacji, czyli budowanie zaufania
Jak już było wspomniane, marketing szeptany umiejętnie wykorzystuje czynniki psychologiczne u potencjalnej grupy odbiorców. Jednak nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że takie działania mają miejsce. Od jak długiego czasu reklamy pod najróżniejszą formą są obecne wśród nas? Od bardzo dawna, dlatego konsument jest nimi po części trochę już “przejedzony” i nie wierzy tak mocno w ich przekaz. Nasza świadomość jako klientów jest coraz większa. Dlatego nie opieramy się tylko na reklamie, ale przede wszystkim na rekomendacjach swoich znajomych, wyczytanych w sieci. Przykładem może być chociażby zakup danego produkty od firmy X.
Zanim dokonamy zakupy, to sprawdzimy opinie, aby wiedzieć, że ma się do czynienia z dobrym sprzedawcą. Jeżeli zdecydowana większość, czyli ponad 90% będzie na tak, to śmiało będzie można dokonać zakupu. Te niecałe 10% na nie to będą klienci, którym nie każdy sprzedawca jest w stanie dogodzić. Jak więc widać zamieszczanie rekomendacji w sieci jest bardzo skuteczne i pomoże nam zbudować solidne podwaliny pod dobrą markę lub też może zadziałać w kierunku zupełnie odwrotnym.
Marketing szeptany a etyka
Tutaj pojawiać się może pytanie o etykę. Słysząc pojęcie podstawianych opinii ludzie wielokrotnie zadają sobie pytanie odnośnie tego, czy takie komentarze nie są kłamstwem. Nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, bowiem dopóki sami nie przekonamy się odnośnie jakości danego produktu nie będziemy w stanie wypowiedzieć się pozytywnie lub negatywnie.
Można powiedzieć, że jest to kłamstwo. Jednak użytkując dany produkt może faktycznie się okazać, że dana usługa jest na tyle fantastyczna, iż będziemy chcieli być jej wierni przez długi czas. Etykę marketingu szeptanego można rozpatrywać w dwojaki sposób, a tak naprawdę nigdy nie dojdziemy do odpowiedniego wniosku.
Skuteczność marketingu szeptanego jest ogromna, jeżeli będzie on przeprowadzony w naprawdę kompetentny sposób.